Liturgia Dnia

 
Odsłon artykułów:
2145265

Uczmy się przebaczać
Chrześcijaństwo wpoiło w nas, że przebaczenia nie można mierzyć ilością, jakąś konkretną liczbą (por. Mt 18,21-22). Jest ono bowiem takim nastawieniem  ku drugiemu człowiekowi, że każda zadra, krzywda w imię miłości, powinny być wybaczone. Cnota przebaczenia zakłada jego notoryczność, powtarzalność, wręcz – może to i dziwnie zabrzmi – pozytywny nałóg.


    Codzienność życia idzie, niestety, czasami zupełnie inną drogą. Nie tak, jak pragniemy, by wobec nas postępowano, my czynimy. Można z taką diagnozą pójść dalej. Miary, według której pragniemy łaski od Boga, nie umiemy i nie chcemy przyłożyć do naszych międzyludzkich kontaktów. Chrystus, znając słabość ludzkiej natury, opisuje ową nieumiejętność przebaczania w przypowieści o nielitościwym dłużniku. Jest to poglądowa katecheza o Bożym miłosierdziu i ludzkiej bezwzględności.
    Król rozlicza swoje sługi. Musieli być wysoko postawieni na jego dworze, skoro długi sięgają aż tak niebotycznych sum. Dziesięć tysięcy talentów – niewyobrażalna suma. A gdyby tę ilość  przemnożyć przez 34 kg złota, bo tyle wart był talent. Żaden bank nie pogardziłby takim majątkiem. Król jest gotów tak ogromną sumę długu darować (por. Mt 18,23-27).
    Dłużnik nie przyłożył jednak podobnej miary darowania w stosunku do współpracownika, który był mu winien raptem sto denarów (100 dniówek pracy niewykwalifikowanego pracownika). Obie sumy zupełnie nieporównywalne. Pierwsza trudna do wyobrażenia, druga mieszcząca się w ramach niezbyt wielkich cyfr (por. Mt 18,28).
    Takie są biblijne fakty! Stąd należy wyciągać naukę dla praktyki naszego postępowania. Nastąpiła reaktywacja długu niemiłosiernego sługi. On zaś utracił ponownie wolność. Łatwo nam nie pamiętać o darowanym długu, a najmniejsze krzywdy uporczywie trzymać w pamięci. Taka jest nasza ludzka natura. Łatwo wychwytujemy sens moralny wspominanej przypowieści. Bóg przebacza bez naszych zasług. Jeżeli jednak nie będziemy umieli przebaczyć bliźnim, to możemy się spotkać z Bożą sprawiedliwością, zasłużoną karą. I jeszcze jedna życiowa mądrość: brak przebaczenia to przepis na ciągłe cierpienie, zaś przebaczyć to recepta na szczęście.
    Przebaczać. Przebaczać całą duszą i bez cienia urazy! Jest to postawa zawsze wielka i owocna. – Taki był gest Chrystusa przybitego do krzyża: „Ojcze, wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. A stamtąd przyszło twoje i moje zbawienie (św. Josemaría Escrivá).

Ks. Andrzej Szopiński