Liturgia Dnia

 
Odsłon artykułów:
2164022

Żyjmy w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego

„Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi” (2 Kor 13,13).

Niełatwe do zrozumienia są prawdy o Bogu; tym bardziej o Bogu jedynym w Trójcy Świętej. Bóg przecież jest tak prosty, że prawdę o Nim może przyjąć nawet dziecko, a zarazem tak złożonym, że najtęższe umysły teologów są wobec Niego bezradne. Jest Bóg tak blisko człowieka, że nie ma chwili, by nie można by było złączyć się z Nim w modlitwie; jednocześnie tak dalekim, jakby dzieliły nas od Niego całe światy oraz niepojęte przestrzenie kosmosu i wieczności. Bóg jest tak miłosierny, że każdy grzesznik może u Niego odnaleźć przebaczenie, a równocześnie tak sprawiedliwy, że nawet największy święty nie może mieć pewności zbawienia. Bóg jest prosty, choć zarazem tajemniczy, bliski, wręcz ludzki, chociaż na pewno zupełnie inny niż umiemy Go sobie wyobrazić. Jeden w trzech osobach.

Z pokorą człowieka wiary stajemy przed tą ogromną tajemnicą Boga w Trójcy jedynego. Czynimy to nie po to, by ująć Go matematycznie; nawet nie po to, by rozumem i sercem Go ogarnąć, ale by pochylić czoło i wielbić tę niezgłębioną tajemnicę trzech rzeczywiście różnych osób stanowiących jedną Bożą rzeczywistość.

Bóg jest jeden, ale są w Nim trzy osoby. Warto zadać sobie pytanie: Kim jest osoba? Osoba, to istota zdolna kochać, istota uzdolniona ku miłości. Takimi są i Ojciec, i Syn, i Duch Święty. Trzy osoby, które w pełni i jednakowo dysponują wszystkimi przymiotami Boga: wszechwiedzą, sprawiedliwością, dobrocią, wiecznością. Każda jednak z tych Osób posiada swoją własną wolę, choć tak ze sobą zjednoczone, że w akcie miłości stanowią jedną wolę. Trzy Osoby, Boskie Osoby żyjące w idealnej miłości.

Pokory wiary potrzeba, by mówić o Trójcy Świętej. Nauki empiryczne, logika nie są w stanie zmierzyć się z tą tajemnicą. Bez wiary, choćby jej odrobiny, niewiele można dostrzec z prawdy o Bogu w Trzech Osobach. Dopiero właśnie wiara pozwala odkryć te Boże mechanizmy, wykraczające poza logikę ludzkiego rozumowania i wynoszące Boga poza proste reguły matematyczne.

W życiu Kościoła zawsze jest obecna Trójca Święta. I w znaku krzyża, i w prawdach wiary, i w znakach sakramentalnych. Kościół nie tylko głosi tajemnicę Trójjedynego Boga, ale tą tajemnicą żyje na co dzień, po prostu „obcuje” z Boskimi Osobami.

Bóg jest tym, o kim nie można pomyśleć już nic większego (św. Anzelm z Canterbury).

Ks. Andrzej Szopiński.